Nie bój się kolorów

Coach w kinie

Co wiesz o życiu i twórczości kanadyjskiej malarki Maud Lewis? Jeśli niewiele, to koniecznie wybierz się na film „Maudie” (reż. Aisling Walsh, scen. Sherry White). A jeśli nawet wiesz całkiem sporo, to również się wybierz. Nie tylko ze względu na jej fantastycznie kolorowe imaginacje, malowane na wszystkim, co się tylko dało pomalować, ale głównie na możliwość zobaczenia wzruszającej opowieści o kruchej, filigranowej kobiecie (świetnie zagranej przez Sally Hawkins), której choroba (reumatoidalne zapalenie stawów) nie przeszkodziła w realizacji marzeń. Na pewnym etapie, wbrew wszelkim trudnościom i przeciwnościom, malowanie stało się jej pasją i stylem życia. Kiedy w sytuacji przełomowej, znajoma zadaje pytanie schorowanej Maudie, skąd czerpie siłę, ta odpowiada, że nie wie, ale dopóki trzyma pędzel przed sobą i może malować, to życie ma sens. Poza tym nie ma dużych potrzeb. Swoje obrazy sprzedawała po 5 dolarów (a teraz na światowych aukcjach osiągają cenę kilkudziesięciu tysięcy dolarów).

Po obejrzeniu filmu napisałam poniższą listę, z wdzięczności za ten wzruszający obraz:

  • nie pozwolić decydować innym, co jest dla nas ważne
  • nie oczekiwać zbyt wiele
  • dodawać radosnych, ciepłych kolorów życiu i otoczeniu
  • realizować swoje pasje, wbrew przeciwnościom
  • szukać możliwości nawet tam, gdzie trudno je dostrzec
  • mieć szacunek do siebie
  • dawać szansę miłości
  • uśmiechać się wbrew wszystkiemu
  • okazywać wdzięczność
  • mieć kawałek swojego świata, do którego wstęp mają tylko wybrane osoby.

Aha, film opowiada też o trudnej, a wręcz niemożliwej miłości dwojga na pozór zupełnie niepasujących do siebie osób… A chusteczki przydają się widzom, wcale nie z powodu kataru.

 

Barbara Popławska

Coach