Uczestnicy prowadzonych przeze mnie Warsztatów Emocjonalnych przyzwyczaili się do bardzo różnych moich pytań.
Jakiś czas temu zapytałam: „Po co nam cisza?”.
Uważam, że to jedni z lepszych adresatów, zważywszy na prawie wrośnięte w ich uszy słuchawki i na fakt, że to wokaliści wykonujący różne gatunki muzyczne.
Po namyśle odpowiedzieli, że cisza jest bardzo potrzebna:
- do wsłuchania się w siebie i swoje uczucia
- do uspokojenia się po dużych emocjach
- żeby usłyszeć innych
- żeby odnaleźć siebie
- żeby lepiej słyszeć
- żeby odpocząć
- żeby usłyszeć swoje prawdziwe myśli
- żeby lepiej poznać samego siebie
- żeby zrozumieć własne pragnienia
- do nauki
- żeby móc ze sobą porozmawiać
- żeby się skupić, skoncentrować
- żeby się uspokoić
- żeby przemyśleć różne sprawy
- żeby pomarzyć
- do relaksacji
- do rozluźnienia
- do oczyszczenia umysłu
- do snu
- do radości
- do spokoju
- do tworzenia
Ucieszyły mnie te odpowiedzi i refleksje. A może jeszcze bardziej, że ci, których widuję zazwyczaj ze słuchawkami w uszach tym razem wyszli po warsztatach bez nich. Może to święto ciszy potrwa choć chwilę?
A Ty do czego potrzebujesz ciszy?
coach
potrzebuję ciszy by uzmysłowić sobie tu i teraz jakie są moje pragnienia: może coś ważnego mi umknęło bo zagalopowało mnie życie? bez ciszy nie byłoby to możliwe więc chrońmy ją w sobie!!
A ja potrzebuję ciszy przed pracą i po pracy, bo pracuję w szkole z małymi dziećmi. I każda chwila ciszy regeneruje moje siły. Znajomi pytają mnie, dlaczego nie słucham radia w samochodzie, a ja po prostu cieszę się tą ciszą i łąduję akumulatory.
My kochamy ciszę, zwłaszcza, że otaczający nas świat prawie nie milknie… A w naszym ogrodzie ptaki ogłaszają wiosnę 🙂
Bez ciszy nie ma muzyki. Same dźwięki nie stworzą jej.
Ja często chodzę po miście w słuchawkach, które nie emitują akurat dźwięków, tylko służą tłumieniu miejskiego hałasu.
W ciszy usłyszysz głos serca i tętent twojej krwi.