Coach w kinie
- nie traktować siebie zbyt poważnie
- mieć dystans do ludzi i wydarzeń
- obśmiewać przesadne napuszenie
- nie dać się zbyć, gdy na czymś naprawdę zależy
- cieszyć się drobiazgami
- nie przegapić ważnych sytuacji
- szanować odrębność innych
- nie wygłaszać prawd życiowych, ale czasami umieć je wykreować w metaforze
- być adekwatnie nieadekwatnym
- mieć odwagę i siłę na przełamanie poczucia obciachu w imię czegoś ważnego
- umieć wejść w przebraniu do nie swojej bajki
- znaleźć piosenkę, której słowa okażą się bardziej trafne niż filozoficzna rozmowa
To moja lista, po obejrzeniu filmu „Toni Erdmann” (scenariusz i reżyseria Aren Made).
Można czytać i/lub stosować w różnej kolejności, i w dowolnym wyborze. A można też zrobić swoją listę po tym filmie. Zachęcam…
*Nie interpretuj tego tytułu zbyt dosłownie, bo zazwyczaj oczywiście namawiam do bycia sobą, a przecież inspiracje można czerpać również z filmu.
Coach
UUUUU. tym bardziej idę na film!!!!
jako fanka list i fanka coacha Barbary Popławskiej dopisze swoje, a na razie biorę co napisała poetka!
miłego dnia. po prostu
genialna lista ( to moja!!!!:-) ) odhaczanie kolejnych wersów zostawiam sobie na całe życie – oby dane nam było zrealizowanie wszystkich poprzez doświadczanie
Hmm….Brzmi ciekawie – Boski, ludzki.
Ps. Basiu potrafisz zachęcić. Ja sie przebieram i wchodzę do bajki
Świetne! Muszę to obejrzeć. :*
Dobrze, że powstają takie filmy 🙂
Być adekwatnie nieadekwatnym – piękne!!! Szczerzę zęby w nieadekwatnie szerokim uśmiechu 😀
Jestem zachęcona!Nawet bardzo!!!I wiele punktów z listy stosuję intuicyjnie!!!A jak obejrzę,od razu napiszę o swoich emocjach!!!!
Pracuję nad własną listą – dziękuję za inspirację 🙂
O tak!
Świetny tekst!
Basiu jak zawsze ciekawa recenzja w formie punktów, i inspirujesz do utworzenia przez nas taki przemyśleń. Jesteś WIELKA 😀